LKS Dromader Chrząstów - strona nieoficjalna

W niedzielę o godz. 11:00 na stadionie w Chrząstowie, odbył się mecz pomiędzy miejscowym Dromaderem, a Pitmarkiem Jaślany. Przez pierwsze 20 min, piłkarze z Jaślan zdominowali nas na boisku, stworzyli sobie kilka dogodnych okazji i kontrolowali grę, jednak to nasza ekipa zdobyła pierwszą bramkę. Po podaniu Marcina Turkota, Stanisław Buława przedarł się przez linię obrony Pitmarku i strzałem lobem pokonał bezradnego bramkarza. W dalszej części połowy obie ekipy stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji, po których padły bramki. Najpierw wynik podwyższył Dromader, autorem bramki był Piotr Korytko, który dostał świetne podanie i wpakował piłkę do pustej bramki. Piłkarze Pitmarku odpowiedzieli na to trafienie pod koniec pierwszej połowy. Bramka padła po składnej akcji i strzale z bliskiej odległości. Do przerwy mieliśmy więc wynik 2:1. Po rozpoczęciu pierwszej połowy piłkarze z Jaślan wyrównali, po strzale z daleka tuż przy słupku. Lecz, na nieszczęście zawodników gości, wtedy zaczął się teatr jednego aktora. Minutę po utracie bramki, na prowadzenie wyprowadził nas Piotr Korytko, który przedryblował kilku rywali i umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później wygrywaliśmy już 4:2, ponownie trafił Piotr Korytko tym razem w sytuacji sam na sam. Kilkanaście minut poźniej Piotr Korytko skompletował klasycznego hat-tricka, ponownie pokonał bramkarza w sytuacji jeden na jednego. Do końca meczu piłkarze Jaślan walczyli o chociażby trzecią bramkę, ale udało nam się nie stracić więcej bramek i sędzia zakończył spotkanie. Wygrywamy z Pitmarkiem Jaślany 5:2.